Wielka Smuta I Dymitriady

„Wielka smuta” i „Dymitriady”. Ocena z perspektywy rosyjskiej

Wielka Smuta – jest zjawiskiem niezwykłym w dziejach państwa rosyjskiego – w wyniku szeregu tragicznych wydarzeń Rosja mogła zniknąć z mapy świata, na długie lata stracić niepodległość. Przyczyną Smuty był kryzys władzy, brak zaufania do głowy państwa na skutek oszustwa dokonanego przez samozwańczego cara „Dymitra”, jak również polityki jego poprzednika Borysa Godunowa, na rozkaz którego prawdopodobnie został zamordowany ostatni prawny spadkobierca tronu dynastii Rurykowiczów. To spowodowało bunty chłopskie, wojnę domową oraz interwencje ze strony potężnych sąsiadów – Rzeczypospolitej i Szwecji.

Historycy rosyjscy z reguły traktują państwo polsko-litewskie jako aktywną stronę konfliktu, zarzucają władzom Rzeczypospolitej świadome wykorzystywanie nieładu w Rosji, w celu wprowadzenia na tron w Moskwie lojalnego cara oraz patriarchy, który mógłby doprowadzić do zawarcia unii kościelnej i podporządkowania kościoła prawosławnego Papieżowi Rzymskiemu. Dymitr Samozwaniec jest traktowany jako zdrajca interesów Rosji, jako osoba całkowicie uzależniona od polskiej magnackiej rodziny Mniszków. Państwo polskie z kolei jest postrzegane przez historiografię rosyjską jako agresor, przede wszystkim ze względu na okupację Smoleńska przez armię króla Zygmunta III. Za kulminację Smuty jest uważane zajęcie przez załogę polską Kremla, głównej państwowej i religijnej świątyni Rosji. Zdaniem historyków rosyjskich właśnie to wydarzenie zjednoczyło rosyjski naród, doprowadziło do formowania pospolitego ruszenia, które zmusiło Polaków do poddania się i opuszczenia Moskwy.

We współczesnej Rosji dzień wyzwolenia Kremla z rąk Polaków – 4 listopada 1612 roku – jest oznaczony jako Święto jedności narodowej, które równocześnie jest świętem religijnym Kazańskiej ikony Matki Bożej. To święto symbolizuje jedność kościoła prawosławnego, państwa i pospolitego ludu, którzy wspólnie ocalili państwo rosyjskie.

Dmitrij Karnauchow